DIY: Płatki do demakijażu i płyn dwufazowy

Wiecie jakiej czynności codziennej nie lubię najbardziej? Zmywania makijażu:-( Żeby skrócić moje męki demakijażowe, postanowiłam wykonać płatki  nasączone płynem dwufazowym. Chociaż o minutkę przyśpieszę ten znienawidzony przeze mnie rytuał. Jeżeli tak jak ja nie lubicie robić demakijażu zachęcam do czytania i oglądania dalszej części posta.

Czego potrzeba do zrobienia płatków do demakijażu?

- płatki kosmetyczne

- pojemniczek po kremie lub ja użyłam pojemniczka po Bivaxie

- woda destylowana, hydrolat lub woda mineralna

- oliwa z oliwek lub z pestek winogron

- papier kolorowy do ozdobienia pojemniczka

- nożyczki

- butelka do zrobienia płynu dwufazowego

Wykonanie:

Zaczynamy od wykonania płynu dwufazowego.  Do butelki z wodą wystarczy dodać oliwę. Składniki można mieszać w takich samych ilościach, w stosunku 1:1, ale jeżeli chcecie aby płyn był lżejszy to oliwy może być mniej – nawet w proporcjach 1:5 płyn będzie równie skuteczny. Naturalnie składniki te nie wymieszają się, ale dokładnie identycznie wyglądają wszystkie dwufazowe płyny do demakijażu. Dzięki dodatkowi wody taki kosmetyk nie jest tłusty, za to przyjemnie odświeża i nawilża cerę. Oliwa nie zapycha porów, ale dostarcza skórze cennych witamin i w przeciwieństwie do wielu chemicznych środków do demakijażu – nie wysusza i nie podrażnia skóry. A przy tym… odżywia rzęsy!

 

 

Pojemniczek na płatki oklejamy papierem kolorowym. Byle było ładnie:-) Wkładamy płatki do pojemniczka i zalewamy energicznie wstrząśniętym płynem. Mi do pojemniczka zmieściło się 35 płatków. Więc wykonałam porcję na ponad miesiąc.

Miłego demakijażu:-)