piątek, 22 lutego 2013

Gadżet dla masochistek, czyli wyrolujmy problemy „jeżem”


Jakiś czas temu natrafiłam na allegro na ciekawy przyrząd do zabiegów mezoterapii igłowej. Derma Roller, o którym mowa, to urządzenie w kształcie ruchomego wałeczka wyposażone w 540 bardzo ostre i cienkie mikro igiełki z tytanu, które służą do mikro nakłuwania skóry. Derma Roller produkują w różnych wersjach kilka firm, ale wszystkie są zgodne co do tego, że to wynalazek, który ma szansę zrewolucjonizować świat domowej pielęgnacji skóry.
Z racji tego, że lubię racjonalnie wydawać pieniądze,  postanowiłam zaoszczędzić na kosmetyczce. Zabiegi mezoterapii są drogie, więc myślę, że zaoszczędziłam sporo pieniędzy. Po przeczytaniu obietnic producenta, oraz pozytywnych opinii na forach internetowych nie mogłam się oprzeć i musiałam go kupić do samodzielnych zabiegów w domciu.

Obietnice producenta:
usuwanie zmarszczek, poprawa stanu cery, niwelowanie przebarwień, niwelowanie cellulitu oraz nierówności, zapobieganie wypadaniu włosów, regeneracja komórek skóry, usuwanie blizn, usuwanie rozstępów, wygładzenie zmarszczek, zmniejszenie porów, wspomagania leczenie trądziku, wprowadzanie preparatu kosmetycznego, modeluje twarz i sylwetkę
Rezultaty:


Do czego ja go używam?Jak widać, powinien działać, prawie na wszystkie problemy skórne z którymi borykają się dziewczyny. Ja postanowiłam stosować ”zabieg rolowania” do poprawy ukrwienia skóry głowy i do wprowadzania preparatów przeciw wypadaniu włosów. Stosują go także do redukcji rozstępów, które powstały u mnie na pupie w okresie dojrzewania, a przy okazji do niwelowanie cellulitu oraz nierówności na udach. Boję się trochę do używania go na twarzy, bo mam bardzo wrażliwą skórę i czasami jakiś zmiany trądzikowe. Ale nie wykluczam, że w przyszłości będę go używać na zmarszczki.


Jak działa?Efektem działania urządzenia są mikro kanaliki w warstwie rogowej naskórka, które umożliwiają wniknięcie związków aktywnych zawartych w kremach, balsamach lub serum w głąb skóry . Normalnie związki te pozostają w strefie naskórka ponieważ nie mogą wnikać dalej i nie penetrują skóry tak głęboko. Tymczasem , im większy poziom witaminy A i C penetruje niższe warstwy naskórka, tym skóra produkuje wyższy poziom kolagenu. W ten sposób powstaje naturalna zwiększona synteza kolagenu.


Jak go używam?Używałam go dwa razy w tygodniu. Producent zaleca, żeby każde miejsce na twarzy (lub innym miejscu ciała w moim przypadku na pupie i udach)  "rolować" dziesięć razy w każdym kierunku - pionowo, poziomo i na ukos. Do zabiegu używam balsamu antycellulitowego z Perfecty. Na skórze głowy jest ciężko stosować Derma Roller, włosy często przy niewłaściwym ruchu powoduje wplątywanie się włosów w rolkę. Znalazłam jednak sposób, aby ograniczyć wplątywanie. Robię po kolei  przedziałki na włosach, a następnie w jednym kierunku roluję. Za pomocą rollera wprowadzam Jantar w głąb skóry, dzięki temu preparat ma dużo lepsze działanie.


Jak dezynfekuję rolkę?Derma Roller jest urządzeniem wymagającym sterylizacji, przeznaczonym do użytkowania tylko przez jedną osobę. Ja myję go gorącą wodą, a następnie spryskuję spirytusem, który przelałam do buteleczki z atomizerem. Wydaję mi się że jest to praktyczny sposób na dezynfekcję igieł.


Czy zabieg boli?Świadomość, że to dziesiątki igieł nie jest najprzyjemniejsza, ale da się przeżyć - starałam się po prostu o tym nie myśleć i używać Derma Rollera w takim tempie, żeby każdy "zabieg" szybko mieć za sobą, a jednocześnie masować skórę dokładnie. Na początku powstawały na skórze takie ślady po igiełkach, ale teraz już się nie pojawiają.


Czy jest skuteczny?Tak, zarówno na rozstępy, cellulit jak i na skórę głowy.  Uważam, że to był strzał w dziesiątkę z zakupem tego urządzenia. Pupa i nogi dużo lepiej wyglądają, rozstępy są dużo mniej widoczne, a skóra jest wygładzona. Na głowie pojawiło mi się dużo nowych baby hair. Jestem z nich niesamowicie dumna. Nawet moi znajomi pytają mnie co to za palemka stoi mi na czubku głowy.

Polecam Wam spróbować tego urządzenia. Myślę, że jak któraś przyzwyczaiła się do depilatora to i do Dermo Rollera też się przyzwyczai. A efekty są zauważalne.
I co myślicie o tym? Jeśli któraś z was ma to roller to proszę o komentarz i czy widać rezultaty.

4 komentarze:

  1. balabym sie go stosowac. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie zaciekawił już dawno ten gadżet, ale mam popękane naczynka i mam co do tego obawy : )

    OdpowiedzUsuń
  3. na prawdę nie ma czego się bać, i na prawdę pomaga !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaką masz długość igieł ?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy dodany komentarz :) Pozdrawiam :*