piątek, 5 kwietnia 2013

Koreańskie maseczki w pastylkach - zbędny gadżet?

Słyszałyście o maseczkach w pastylkach?  Dla mnie to jest nowość zawsze stosowałam już gotowe maseczki Sheet Mask. Jest to fajny gadżet dla tych, którzy chcą poeksperymentować z własno robionym serum, lub inną odżywczą maseczką. Sama pastylka nie ma w sobie żadnych właściwości pielęgnacyjnych. Maseczkę można przygotować na różne sposoby: ja testowałam wersję z sokiem z aloesu, z tonikiem oraz kwasem hialuronowym, i w końcu z serum z Estee Lauder.






PASTYLKA wykonana jest z miękkiej i bardzo chłonnej bawełny. Można ją zastosować jako bazę do wszystkich płynnych produktów, które chcemy użyć jako maseczkę na twarz. Wystarczy zanurzyć maskę na twarz z bawełny w przygotowanym wcześniej preparacie (ok 15-20 ml) a następnie rozłożyć maskę równomiernie na całej twarzy. Ja zastosowałam kieliszek do zrobienia nasączenia do maseczki. Po wrzuceniu tabletki do płynu, w ciągu sekundy tabletka wchłania wszystko i pęcznieje. Teraz możemy ją rozłożyć i otrzymujemy takie coś:


Maseczkę można zastosować w dwojaki sposób:

1. nasączyć preparatem i położyć ją na twarz- tak jak we wszystkich gotowych Sheet Mask

Sposób użycia nasączonej maski
-Dokładnie oczyść i osusz twarz.
-Nasączoną preparatem maseczkę z bawełny rozłóż równomiernie na twarzy. 
-Pozostaw maseczkę na twarzy przez około 15-20 minut.
-Po upływie wskazanego czasu zdejmij maseczkę a pozostałe krople płynu wmasuj w skórę.
-Przemyj twarz letnią wodą i osusz.

2. Posmarować twarz serum, a następnie położyć maseczkę. Po nałożeniu na twarz służy za barierę ochronną, blokuje dostęp powietrza i czynników zewnętrznych do skóry, utrzymuje stały poziom nawilżenia maseczki i tworzy swoisty mikroklimat, niwelując parowanie cery i zatrzymując w środku wilgoć. 

Ja chyba jednak wolę już gotowe maseczki Sheet Mask. Za dużo zabawy :-)
Skusiłybyście się na takie cudo czy może to zbędny dla Was gadżet? :)

PS. Zapraszam na moje rozdanie: tutaj

8 komentarzy:

  1. Dla mnie to zbędny gadżet, głównie dlatego że nie robię własnych maseczek. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie również zbędny ;)
    ale całkiem ciekawe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow fajne nie słyszałam nigdy wczesniej o czymś takim i jak to się sprawdza?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maseczka sprawdza się dobrze, ale efekty oczywiście zależą od tego co użyjemy do nasączenia:-)

      Usuń
  4. Gdzie udało Ci się to dorwać?! :O szukam i szukam i bez skutku, póki co znalazłam jedynie na ebay z kosmiczną ceną przesyłki :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swoje maseczki wylicytowałam z innymi koreańskimi kosmetykami, ale widziałam takie pastylki na allegro z firmy JADWIGA po 5 szt. za 8,99zł i 8 zł przesyłka. Tutaj link do maseczek: http://allegro.pl/jadwiga-super-maseczka-w-tabletce-op-5-szt-tanio-i3081237757.html

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy dodany komentarz :) Pozdrawiam :*