
Od producenta:
Rozpieść ciało i
uwolnij zmysły kąpielą w niezwykłym olejku miłości. Pobudzający kolor i
wyrafinowany zapach orzeźwia, dodaje energii, przywraca siły witalne, pobudza
mikrokrążenie krwi, rozgrzewa emocjonalnie i dodaje pewności siebie.
Innowacyjna
formuła olejku oraz bogactwo składników aktywnych delikatnie natłuszcza,
nawilża i wygładza skórę, przywraca jej niezwykłą miękkość i jedwabistość –
ciało emanuje świeżością, namiętnością i erotyzmem. Zapach długo utrzymuje się
na skórze. Zawiera naturalny afrodyzjak JOHIMBINA.
Moje wrażenia:
Opakowanie:
Zwykła, prosta plastikowa
butelka. Plusem jej jest to, że jest przezroczysta i dzięki temu widać ile
olejku jeszcze zostało. Za minus uznaje brak dozownika, dlatego olejek jest
mało wydajny. Jeśli chodzi o walory wizualne, to kolorystyka opakowania bardzo
mi się podoba.
Zapach:
Kupiłam ten olejek tylko ze względu na zapach,
myślałam, że chociaż odrobinę będę pachnieć tym olejkiem po kąpieli. Niestety
zapach zaklęty jest w butelce i jest prawie niewyczuwalny na skórze. Szkoda:-(
Działanie: używałam go na dwa sposoby:
1.
wlewałam pod strumień bieżącej wody do wanny - niestety
producent nie napisał nic o tym ile olejku zaleca użyć, gdy się go używa w ten
sposób. Ja go testowałam na nakrętki. Z moich obserwacji wynika, że już dwie
jego nakrętki wystarczą, aby utworzyła się dość duża piana. Zapach niestety
jest ledwo wyczuwalny.
2.
bezpośrednio na gąbkę podczas kąpieli - dobrze się
pieni i myje skórę. W ten sposób używa się go bardziej wydajnie. Nie zauważyłam jakiegoś specjalnego
natłuszczenia czy nawilżenia o którym wspomina producent Nie podrażnił
jej też, ani nie uczulił. Jest to jeden z tych kosmetyków, które mają piękny
opis producenta, ale niestety nic z tego nie zaobserwowałam u siebie. A szkoda,
bo marzyłam aby moje ciało pachniało po kąpieli
Czy
kupię go znowu? Nie, spróbuję jakiegoś inne olejku.
Stosowałyście jakiś olejków z BIELENDY?
Ja się mam zamiar skusić na jakiś olejek, ale póki co pomyślę nad innym skoro ten jest taki sobie :)
OdpowiedzUsuń