Wakacyjna
pora w mojej kosmetyczce sprzyja ograniczeniu stosowanych kosmetyków. Staram
się szukać zamienników na kosmetyki, które używam o innych porach roku. Ciężkie
masła do ciała zamieniam na lekkie balsamy w sprayu, perfumy na balsamy
perfumowane...
Co jeszcze lubię używać w lecie?
1.
Krem z filtrem 50 + jest bardzo istotny nie tylko podczas
opalania, ale także pod makijaż. Chroni naszą skórę przed powstawaniem plam
posłonecznych.
Uwaga:
na powstanie przebarwień narażona jest również skóra z niedoskonałościami –
wypryskami, trądzikiem i innymi stanami zapalnymi. Wbrew obiegowym opiniom
wystawienie takich zmian skórnych na słońce nie pomoże, lecz doprowadzi do
zaognienia problemu i ryzyka powstania szpecących blizn.
2.
Lakiery w letnich, wesołych kolorach: czerwonym, morelowym,
różowym, pomarańczowym, zielonym. Uwielbiam kolorowe paznokcie zwłaszcza w
lecie:-)
3.
Balsam w sprayu- świetnie sprawdza się w ciągu dnia po
szybkim prysznicu. Balsam ten ma bardzo lekką konsystencję, a pomimo to
rewelacyjnie nawilża. Pisałam o nim tutaj.
4.
Woda termalna- bardzo dobrze odświeża skórę w upalne
dni. Utrwala makijaż wiążąc składniki podkładu i cieni.
5.
Balsamy perfumowane- stosuje je w lecie zamiast perfum, są
delikatne i nie męczą „nosa”. Pisałam o nich tutaj.
6.
Krem po opalaniu- ostatnio przysmażyłam się na słońcu,
skóra mnie piekła, była czerwona i obolała. Byłam pewna, że zacznie mi schodzić,
ale ten balsam mnie uratował.
7.
Rozświetlacz do ciała- bardzo fajnie podkreśla opaloną skórę.
8.
Balsam i spray do stóp- są ratunkiem dla zmęczonych, ciężkich
nóg.
A jaki jest Wasz ulubiony wakacyjny kosmetyk?
miałam anthelios i ta wodę termalną, nie zachwyciły mnie.
OdpowiedzUsuńLakiery są prześliczne
oo balsam w spray'u? O.O muszę nabyć!
OdpowiedzUsuńTaki balsam to świetna odmiana od zwykłych, dużo szybciej się go nakłada.
Usuńzaciekawił mnie ten rozświetlacz! :)
OdpowiedzUsuńmuszę nabyć jakiś fajny balsam do stóp
OdpowiedzUsuńA ten samoopalacz w kazdym rossmanie sie dostanie ?
OdpowiedzUsuńTo nie jest samoopalacz, tylko balsam brązujący:-)
Usuńzależy czy w Twoim Rossmannie jest szafa Rimmela, jak tak to pewnie go znajdziesz:-)
Balsam w sprayu ciekawa rzecz, nie używałam jeszcze. Mam taki lakier niebieski, ale teraz lubuję się w mięcie i wszelkich podobnych kolorach:P
OdpowiedzUsuńPolecam Ci spróbować tego balsamu:-)
UsuńSuper zrobiłaś te zdjęcia!
OdpowiedzUsuńA balsam w spray'u mnie rozmiażdżył! nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje :)
pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuje:-)
UsuńWidzę kilku moich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńBalsam brazujący mnie zaciekawił...
OdpowiedzUsuńDoskonały niezbędnik;)
OdpowiedzUsuńświetny ten balsam w sprayu, nie słyszałam o nim...
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o balsamie w sprayu ale wydaje się być bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować wody termalnej, takie ma dobre opinie, że i ja się chętnie przekonam :))
OdpowiedzUsuńJak dla mnie najlepszymi kosmetykami do opalania i po opalaniu są te z linii słonecznej firmy Soraya !
OdpowiedzUsuńJa zaopatrzyłam sie w krem z filtrem 15 i 30 na pierwsze dni opalania i jestem bardzo zadowolona. Kremy super sie rozprowadzają bardzo szybko wchłaniając a przede wszystkim sa wodoodporne ! nawet po długich kąpielach skora jest chroniona przed promieniami słonecznymi
Polecam rowniez balsam po opalaniu firmy Soraya łagodzi podrażnienia i uśmierza ból w przypadku poparzeń :)