sobota, 22 czerwca 2013

Bomba witaminowa dla urody- maseczki truskawkowe





Sezon truskawkowy trwa w najlepsze, więc czas skorzystać z dobroci jakie niosą nam te pyszne owoce. Dzięki maseczce z truskawek możemy odżywić naszą skórę, zlikwidować drobne zmarszczki czy złagodzić objawy trądziku, co czyni ją jedną z najbardziej uniwersalnych maseczek do twarzy.

Jakie cenne składniki zawierają truskawki?
-kwas salicylowy ma właściwości złuszczające, dlatego działa jak bardzo delikatny peeling. Dzięki niemu pozbędziemy się warstwy rogowej naskórka i rozjaśnimy naszą cerę. Usuniemy także piegi, wągry i objawy trądziku;
-witamina C rozjaśni skórę i doda jej blasku;
-naturalne  blokery promieni UVA i UVB.
-przeciwutleniacze i witamina A opóźnią proces starzenia się skóry;
-witaminy z grupy B odżywią naszą skórę;
-witamina PP dotleni krew i komórki skóry;
-wapń, fosfor i magnez odkwaszą skórę i przywrócą jej właściwy poziom pH;

Maseczki z truskawek na twarz
Cera sucha – zmiksuj truskawki blenderem i zmieszaj z 2 łyżkami miodu, łyżką śmietany kremówki lub ze zgniecionymi bananami. Tak powstała maseczka nie tylko przywróci właściwy poziom nawilżenia, lecz także złagodzi wszelkie podrażnienia skóry.

Cera dojrzała – zmiksowane truskawki połącz z łyżką oleju sojowego. Papkę nałóż na twarz na 20 minut. Maseczka rozświetli cerę i delikatnie spłyci zmarszczki.

Cera tłusta i trądzikowa – rozgnieć dojrzałe truskawki widelcem i zmieszaj je z ubitym białkiem z jaj. Połóż na twarz na 15-20 min. Następnie usuń z twarzy letnią wodą. Truskawki rozjaśniają i odświeżają cerę, a białko jaj pomaga obkurczyć rozszerzone pory i ustabilizować wydzielanie łoju.

Cera zmęczona – zgnieć truskawki z sokiem z cytryny. Maseczka ożywi i rozjaśni przebarwienia. Maseczka jest dobra także na zaskórniki, dzięki zawartości kwasu salicylowego.
Moją ulubioną maseczką jest ta ostatnia z cytryną, świetnie działa na przebarwienia potrądzikowe. Polecam:-)

PS. Dzisiaj ogłoszę wyniki rozdania:-)

16 komentarzy:

  1. truskawkowa przyjemność nawet na twarz muszę przyznać że nigdy nie próbowałam

    OdpowiedzUsuń
  2. zawsze jadłam tylko truskawki :) teraz muszę wypróbować ta maseczke!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wolę jednak te truskawki zjeść :D

    OdpowiedzUsuń
  4. na twarz nigdy nie kładłam ale uwielbiam jeść :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe pomysły na maseczki, ale jednak wolę truskawki jeść niż z nimi leżeć na twarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ciekawe pomysły :)
    w życiu bym na to nie wpadła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zrobiłam sobie taką maseczkę wczoraj. Składniki tylko dwa były, Jedna zgnieciona truskawka oraz jogurt naturalny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Również wypróbuje ostatnią maseczkę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę wypróbować wersję dla cery tłustej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Faktycznie ta z cytrynką wygląda bardzo ciekawie!! :) Pomyślę, pomyślę... :P

    OdpowiedzUsuń
  11. ja wolę zjeść truskawki :) a jeśli zechcę truskawkowej maseczki, to mam ekstrakt z soku truskawki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajna ta z cytryną i do cery trądzikowej, chyba wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. u mnie w ogródku truskawek całe wiadro...chyba czas się za nie wziąć od innej strony :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. truskawkowa maseczka nie dla mnie bo działa za bardzo ściągająco niestety:) więc wybieram formę doustną terapii ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Truskawy uwielbiam w każdej formie! Muszę porobić te maseczki..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy dodany komentarz :) Pozdrawiam :*