niedziela, 3 marca 2013

Maska drożdżowa Babci Agafii czy domowa maseczka z drożdży?




Przepisy Babci Agafii, Maska do włosów drożdżowa na pobudzenie wzrostu

Maska drożdżowa to moja pierwszy, rosyjski, naturalny kosmetyk, zakupiony po przeczytaniu pozytywnych recenzji na wizażu.



Zaczynamy od pozytywów:

+ bogaty skład: drożdże piwne, sok brzozowy, oman wielki, mącznica lekarska, ostropest plamisty, olej z kiełków pszenicy, olej z nasion białej porzeczki, olej z orzeszków cedrowych, olej z owoców dzikiej róży
+ nie zawiera PEG i parabenów
+ nie obciąża włosów
+ zapach tej maski po prostu jest boski, przypomina mi ciasteczka maślaneJ
+ nie przetłuszcza włosów
+ cena

Minusy:

- nie przyspiesza wzrostu włosów
- nie odżywia włosów
- nie regeneruje
- nie ułatwia rozczesywania
- rzadka konsystencja (lejąca)
- słabo wydajna ( stosowana co drugi dzień, wystarcza na miesiąc)
- dostępność ( nie widziałam jej w żadnym sklepie stacjonarnym, łącznie z tymi
ekologicznymi)

Podsumowanie:
Szału nie ma... Maskę kupiłam na fali zachwytów Wizażanek, czasami takie zakupy nie są do końca trafione.  Niestety na moje włosy ta maska po prostu nie działa. Jest to raczej odżywka niż maska. Skład jest super, ale poza tym nie działa jak obiecuje producent. Wiadomo na każde włosy działa pewnie inaczej. Uważam, że maseczka wykonana  raz w tygodniu z domowych drożdży jest o wiele lepsza.

Domowa maseczka z drożdży:
Składniki:
- ½ kostki drożdży
- 1 żółtko
- ¼ szklanki mleka (można dodać mniej)
- olejek kokosowy
- olejek alterra
- olejek rycynowy
  
 







Wykonanie:
Wszystkie składniki mieszam i nakładam dokładnie na włosy, na to foliowy czepek i ręcznik. Zmywam po 30 minutach. Dokładnie spłukuję, a potem myję włosy szamponem, a następnie odżywka. Maseczkę stosuję 1 raz w tygodniu. Włosy są naprawdę dobrze odżywione i miękkie.

Ja wybieram maseczkę drożdżową  własnej roboty. Polecam Wam spróbować, nie jest gorsza od sklepowych odpowiedników, a kosztuje grosze.

A Wy stosowałyście jakieś maseczki drożdżowe na włosy? Były skuteczne?

1 komentarz:

  1. Korci mnie, żeby spróbować, ale ja nienawidzę zapachu drożdży...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy dodany komentarz :) Pozdrawiam :*