Chyba mało która
dziewczyna nie ma problemów z
wrastającymi włoskami i z suchą skórą. Niestety
ja też się z tym borykam. Jakiś czas temu na youtubie obejrzałam filmik o
kremie z mocznikiem Pilarix. Bardzo mnie to zaintrygowało, bo podobno działa rewelacyjnie,
dlatego postanowiłam przetestować go na mojej skórze.
Co obiecuje nam producent:
Moja opinia:
Jestem zaskoczona
działaniem tego kremu. Nie spodziewałam się, że może być aż tak dobry. Stosowałam
Pilarix z dwóch powodów: wrastające włoski oraz podrażniona skóra bikini. Krem świetnie
nawilża skórę. W miejscach gdzie pojawiały się krostki, skóra stała się gładka
już po pierwszym użyciu. Po dłuższym używaniu krostki zaczęły znikać. W
strefie bikini włoski przestały wrastać, a skóra nie była już tak
zaczerwieniona. Oczywiście Pilarix posiada również wady: konsystencja jest
bardzo gęsta, ciężko się go rozprowadza. Stosując go na większych
powierzchniach tj. np. udach musiałam dodawać do kremu jakiegoś rzadkiego
balsamu do ciała. Przez to, że Pilarix jest bardzo gęsty staje się także mało
wydajny. Zapach też jest trochę nieciekawy- mentolowy. Pomimo tych drobnych wad
jest to krem godny polecenia. Najważniejsza jest skuteczność, a tej nie mam nic
do zarzucenia.
Pilarix kupiłam na allegro za 13,99 zł + koszty przesyłki.
PS. Przypominam o moim pierwszym rozdaniu.
Zachęcam do wzięcia udziału:-)
Ojj przydałby mi się ...
OdpowiedzUsuńPolecam, warto spróbować:-)
UsuńJa na wrastające włoski stosuję ałun, polecam. Muszę kiedyż spróbwać tego kremu.
OdpowiedzUsuńa ja używam Bump Eraiser, na prawdę pomaga na wrastające włoski
OdpowiedzUsuń