piątek, 3 maja 2013

Które składniki kosmetyków powodują zaskórniki?





Odkąd stałam się blogerką, zaczęłam inaczej patrzeć na kosmetyki. Kupując krem, tonik czy inny kosmetyk do twarzy lub ciała przestałam patrzeć jedynie na właściwości i cenę produktu. Istotny stał się dla mnie skład kosmetyku. Wiele  lat borykam się z zaskórnikami, dlatego uważam, że umiejętność czytania składu kosmetyków jest niezwykle ważna i przydatna.





Co zauważyłam dziwnego -  na niektórych produktach, które oznakowane są jako niekomedogenne, w składzie możemy znaleźć składniki które powodują zatykanie porów.  Tak producenci kosmetyków próbują nas omamić, a problem trądziku jak był tak jest nadal! Dlatego nie dajmy się oszukać i nauczmy się czytać składy kosmetyków! Ja cały czas się uczę i dowiaduję nowych rzeczy na temat czytania etykiet, nie jestem żadnym ekspertem... Ale staram się być świadomym konsumentem.

Dzisiaj przegląd kilku  składników, które powodują zatykanie porów. Jeżeli jesteście ciekawe zapraszam do nauki:-)

- Algae Extract - Wyciąg z alg
 
- Carrageenan- Karagen
 
- Hexadecyl Alcohol - Alkohol cetylowy
 
- Isocetyl Stearate  Stearynian gliceryny
 
- Isopropyl Isostearate - Palmitynian Izopropylu

 - Isopropyl Myristate

- Laureth 4 - Laurylosiarczan sodu
 
- Myristyl Myristate

- Octyl Stearate- Ethylhexyl Stearate
 
- Oleth-3
- Potassium Chloride

- Red Algae
- Sodium Chloride (Salt)

- Sodium Lauryl Sulfate

- Wheat Germ Oil- olej z kiełków pszenicy
- Paraffinum Liquidum



Dodatkowo wiele naturalnych olejów tj. np . masło kakaowe, masło kokosowe, olej kokosowy są również ocenione jako posiadające skłonność do zapychania porów.
Jeżeli chcecie zobaczyć pełną listę składników, które posiadają wysoką skłonność do zatykania porów zapraszam tutaj klik.


PS. Zapraszam na moje rozdanie tutaj


21 komentarzy:

  1. łoł! Jest tego sporo, dobrze wiedzieć też nie miałam pojęcia, idę chyba przeglądnąć wszystkie swoje kosmetyki haha :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy wpis, unikam parafiny już od jakiegoś czasu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooooj przyda się, w końcu wszystko jasno i klarownie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przydatny wpis. ;) Ja zazwyczaj unikam parafiny w składach. ;) Ostatnio na moim blogu pisałam o pielęgnacji skóry problematycznej z zaskórnikami. Wypisałam różne 'sposoby babuni'. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo edukujący i przydatny post. dzięki

    OdpowiedzUsuń
  6. Przydatne, choć nie ma co ukrywać, że zapamiętanie tego wszystkiego do najłatwiejszych zadań nie należy. Nie mówiąc już o tym, że później trzeba jeszcze znaleźć kosmetyk, który nie zawierałby żadnego z tych składników. Chyba najlepszą alternatywą zostają naturalne, nawet te handmade.

    OdpowiedzUsuń
  7. notka zdecydowanie dla mnie :) Teraz juz wiem czego mam przestrzegać :) Dziekuje

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy wpis.
    Jakoś dotąd umykała mi informacja o możliwości "Zapychania" przez algi. Zawsze uważałam je za bardzo bezpieczny skadnik...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uważałam je za bezpieczny składnik... A tu niespodzianka!

      Usuń
  9. bardzo przydatny wpis, oby więcej takich :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo przydatny post ;)Dziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyda się :) Teraz już wiem czego mam unikać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie wiadomo co stosowac bo wiekszosc tych gnojków wystepuje w kosmtykach

    staram sie unikac Sodium Lauryl Sulfate i parafiny, dzieki Tobie poszerzyłam wiedze o inne szkodliwe skladniki dzieki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety prawie wszystkie kosmetyki są nafaszerowane substancjami które nam szkodzą. Nawet kosmetyki z apteki... Pozostają nam domowe receptury na kosmetyki.

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy dodany komentarz :) Pozdrawiam :*