Która
z nas nie doświadczyła trądziku,
cellulitu, nadmiernego owłosienia czy przedwczesnego powstawania zmarszczek może
uważać się za szczęściarę. Jednak problemy z urodą nie zależą od szczęścia, a
od stabilnej gospodarki hormonalnej.
Ostatnio, przypadkowo spotkałam się z moją koleżanką ze szkoły. Normalnie byłam w szoku jak ją zobaczyłam. Miała trądzik i brodę 1,5 cm, po prostu tragedia, nie mogłam skupić się na rozmowie... Nie piszę tego posta, aby kogoś obgadywać, ale żeby przyjrzeć się problemom z hormonami z którymi boryka się co raz więcej dziewczyn w młodym wieku. Dlaczego tak się dzieje?
1. Nadmierne
owłosienie ciała
Powody:
Nadnercza
i jajniki produkują zbyt dużo testosteronu.
Owłosienie
w nietypowych jak dla kobiety miejscach np. broda, wąsy, klatka piersiowa,
brzuch, piersi jest problemem bardzo kłopotliwym i często wpędzającym Panie w
poważne kompleksy. Podstawą tego problemu może być zbyt wysoki poziom
testosteronu - męskiego hormonu.
Kiedyś
moja współlokatorka ze studiów cierpiąca na hirsutyzm pokazywała mi z jaką
prędkością rosną jej włosy na nogach. Wieczorem ogoliła nogi zwykłą maszynką, a
rano ku mojemu zdziwieniu miała 0,5 cm kłaczki! Szok!
2. Trądzik
i łojotok
Powody:
Nadmiar
testosteronu lub niedobór estrogenów.
Okres
dojrzewania i burzę hormonalną mamy już za nami, a niestety trądzik pozostał. To
pierwszy sygnał, że w organizmie dzieje się coś niedobrego. Może to być
spowodowane nadmiarem testosteronu lub gdy mamy go w normie, przyczyna
problemów ze skórą tkwi w niedoborze estrogenów.
Trądzik
estrogeny nazywany potocznie różowatym objawia się w postaci
grudek na zaczerwienionej skórze twarzy - w częściach centralnych -wokół nosa i
ust . Najczęściej występuje u kobiet
po 30-tym roku życia i jest wynikiem wzrostu
wydzielania estrogenów.
Trądzik
androgenny –występuje
w postaci grudkowo-zaskórnikowej, bez zaczerwienienia skóry, najczęściej na
obwodowych częściach twarzy, czole, brodzie, szyi oraz plecach. Krosty są najczęściej
duże, wygórowane, zaczerwienione i bolesne. Trądzikowi androgennemu często
towarzyszy przetłuszczanie się i wypadanie włosów oraz hirsutyzm, czyli
nadmierne owłosienie męskiego typu.
3. Wypadanie
włosów
Powody:
- Androgeny- czyli hormony męskie
-Zaburzenia pracy tarczycy.
Zarówno nadczynność jak i niedoczynność tarczycy może być przyczyną utraty
włosów
-Niski poziom estrogenu. Wiele kobiet dotyka problem utraty włosów podczas jak i po menopauzie, kiedy spada poziom estrogenu. Pigułki antykoncepcyjne również mogą wpływać na gospodarkę hormonalną co poskutkuje utratą włosów.
-Niski poziom estrogenu. Wiele kobiet dotyka problem utraty włosów podczas jak i po menopauzie, kiedy spada poziom estrogenu. Pigułki antykoncepcyjne również mogą wpływać na gospodarkę hormonalną co poskutkuje utratą włosów.
Chciałam Wam też
polecić filmik Megilounge na ten temat łysienia androgenowego:
4. Cellulit
Powody:
-
nadmiar estrogenów
Cellulit związany jest często z
zawirowaniami hormonalnymi, które prowadzą do zwiększenia przepuszczalności
naczyń włosowatych. W efekcie dochodzi do tworzenia się obrzęków
odpowiadających za uciskanie komórek tłuszczowych. To zaś powoduje pogorszenie
dotlenienia i odżywienia komórek, zaburza też proces usuwania zbędnych
produktów przemiany materii. W rezultacie dochodzi do pojawienia się grudek
i nierówności, czyli cellulitu.
5. Przedwczesne zmarszczki
Przyczyny
powstawania zmarszczek:
Główną
przyczyną powstawania zmarszczek jest starzenie się organizmu, któremu
towarzyszy spadek poziomu hormonów w organizmie. Hormon wzrostu HGH,
testosteron, DHEA oraz melatonina są intensywnie produkowane tylko do 20. roku
życia, potem ich ilość w organizmie zaczyna spadać. Hormony te wpływają na
sprawność fizyczną, na sprawne funkcjonowanie układu immunologicznego i na
regenerację komórek. Na skutek zmian w poziomie hormonów gorzej zaczyna
funkcjonować większość organów, w tym skóra.
Jak
wykryć zaburzenia hormonalne?
Przede wszystkim trzeba się
zastanowić czy nasze problemy skórne czy te z włosami nie są spowodowane
niedoborem witamin. Wtedy można zrobić zwykłe badania krwi i przekonać się czy np.
nie mamy anemi. Jeżeli podejrzewamy, że nasze problemy są wynikiem zaburzeń hormonalnych
możemy zrobić specjalne badania, które nie są tanie, ale jak trzeba... to
trudno.
Badania
hormonalne krwi
u kobiet robi się w wyznaczonych dniach cyklu, oceniając poziom testosteronu i
jego pochodnych. Jeśli nie dają one odpowiedzi, bada się również poziom
hormonów wydzielanych przez tarczycę i przysadkę mózgową. Zawsze bez względu na
problem, należy zasięgnąć opinii lekarza i wykonać badania, które
umożliwią skuteczne leczenie.
PS. Zapraszam na moje
rozdanie do
wygrania markowe kosmetyki:-) klik
Bardzo fajny temat. Ja od kilku lat mam duże problemy hormonalne, jestem na tabletkach jak i przeszłam jedną operację. Teraz główny problem to cellulit i straszne wahania nastrojów. Ale po drodze było wiele różnych nieprzyjemności :/
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńtrzeba było nie brać trucizny.
Usuńinteresujący post:)) myślę że większość kobiet ma podobne problemy, a przynajmniej cierpi na jedną z tych bolączek
OdpowiedzUsuńHmm od dziś jem więcej owoców i biorę witaminy! Bardzo fajny wpis i solidnie zrobiony. Miło się czyta, chociaż zauważyłam większość z tych rzeczy u siebie :(
OdpowiedzUsuńDziękuje:-) Może powinnaś zrobić badania
Usuńteż przeszłam przez wiele nieprzyjemności związanych z hormonami... całe szczęście, że teraz jest względnie ok. jakiś czas temu zobaczyłam swoją koleżankę z wąsem i też nie mogłam się skupic na rozmowie... jeszcze straszniejsze jest to, że jej facet ma cycki wieksze od niej, choc wcale nie jest jakos szczegolnie gruby - tez ma problemy z hormonami. taka zamiana u nich...
OdpowiedzUsuńNatura potrafi wywrócić wszystko do góry nogami:-)
UsuńBardzo ciekawy temat poruszyłaś i napisałaś go w bardzo dostępny sposób. Wpadnę tu jeszcze :)
OdpowiedzUsuńZapraszam:-)
Usuń"Jeżeli podejrzewamy, że nasze problemy są wynikiem zaburzeń hormonalnych możemy zrobić specjalne badania, które nie są tanie, ale jak trzeba... to trudno."
OdpowiedzUsuńA nie wystarczy wybrać się po prostu do endokrynolog, który wyśle nas na darmowe badania. (?)
Ja mam problem z trądzikiem i nadmiernym owłosieniem. Może nie mam wąsa, czy brody, ale pojawiają mi się w tych partiach pojedyncze włoski, które rosną jak na drożdżach. Ja planuję wybrać się niedługo do endokrynologa. Mam nadzieję, ze pomoże mi z wyregulowaniem hormonów i nie przyjazny trądzik da mi odetchnąć oraz włosowe niespodzianki.
Pozdrawiam
interesujący temat :)
OdpowiedzUsuńMogę się tylko cieszyć, że nie mam owłosienia, nie ma co jednak narzekać. Moja ciocia ma taki zarost na twarzy.. Co jakiś czas robi laserem, a to szybko odrasta dziadostwo..
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam, że laser nie zawsze działa na włoski...
Usuńświetny post, interesujący i poruszający inny temat niż zazwyczaj czytam. Aż się zrobiłam szczęśliwa,że w sumie nic mi nie dolega. Jedyne co to ten cholerny cellulit :((
OdpowiedzUsuńfajny post ;) Świetnie, że poruszyłaś ten temat.
OdpowiedzUsuńah ten nieudacznik cellulit... gdyby nie on, świat byłby prostrzy!
OdpowiedzUsuńniedobór hormonów jest równie zły jak nadmiar... mój kolega ma niedobór testosteronu i żeby "dojrzewać" musi brać zastrzyki nebido. Apteka (Warszawa) sprowadza je specjalnie dla niego, kosztują dużo siana: http://aptekagold.pl/nebido-rozt-dowstrz-dom-1g-4ml-x-1fiol.html ale dzięki nim może dobrze funkcjonować :) czasem warto się cieszyć nadmiarem :P
OdpowiedzUsuńzdjęcia są suuuper :)
OdpowiedzUsuńkochane problemy hormonalne to nie tylko nadmierne owłosienie ale także i nadmierne ich wypadanie (tak jak to jest w moim przypadku)
Chciałabym tu polecieć maski Wax Angieslki Pilomax, który bardzo mi pomógł. Jeśli, któraś z Was ma podobny problem nie zastanawiaj się za długo tylko sięgnij po te maski.
U mnie również kosmetyki Pilomax przyniosły wyczekiwane rezultaty. Z całego serca polecam tę Firmę
OdpowiedzUsuń