poniedziałek, 10 czerwca 2013

Jak uzyskać świeży makijaż w lecie? Czyli wszystko o rozświetlaczach do twarzy






Jak nadać świeżości makijażowi  w lecie? Nic prostszego:-) Wystarczy poznać podstawowe zasady stosowania rozświetlaczy. Wiele dziewczyn go nie używa, a jest to naprawdę fajny produkt do uzyskania idealnego wykończenia letniego make-upu.






Rozświetlacz do twarzy to cudowny kosmetyk, który świetnie sprawdzi się m.in. do zatuszowywania naszego zmęczenia. Inna zaleta, jaką posiada rozświetlacz do twarzy, to uwydatnianie miejsc. Właśnie dzięki niemu twoje delikatnie zaznaczone kości policzkowe mogą być lepiej zarysowane, optycznie większe i bardziej kształtne a cała twarz ciekawsza.
 
Najważniejsze zasady dotyczące 
rozświetlaczy do twarzy:

1.     Odcień rozświetlacza dobieramy do odcienia skóry. Jeśli jesteś opalona lub masz ciemniejszą karnację, wybierz te w tonacji ciepłej lub zawierające złote pigmenty. Jasna, porcelanowa cera nabierze blasku, gdy użyjesz srebrzyście opalizujących, perłowych rozświetlaczy. Także osoby, które mają rozszerzone naczynka na twarzy powinny dobierać raczej kolor srebrny, perłowy.

2.    Jeśli masz tłustą cerę, uważaj na połysk. Zdecydowanie zrezygnuj z ich stosowania w strefie T, gdzie pojawia się naturalny połysk. Pudrem rozświetlającym możesz musnąć kości policzkowe lub dekolt.

3.    Rozświetlacze nakładaj na najbardziej wystające miejsca twarzy: kości policzkowe, grzbiet nosa, skórę pod łukami brwiowymi – makijaż nie będzie wyglądał płasko, a cera nabierze promiennego blasku. Ja nie lubię się za bardzo świecić dlatego rozświetlacza używam na kości policzkowe i dekolt.

4.   Jeżeli mamy trądzik na policzkach absolutnie nie używajmy rozświetlacza, aby nie podkreślać krostek.

5.    Unikaj nakładania pudrów rozświetlających pod oczami. Nic tak nie podkreśla zmarszczek i cieni, jak puder z drobinkami. Do maskowania cieni użyj korektora rozświetlającego i przypudruj skórę pudrem matującym.

6.   Dodaj blasku spojrzeniu przez punktowe nałożenie w wewnętrznych kącikach oczu i na środku górnej powieki korektora rozświetlającego. Taki zabieg otwiera oko i optycznie je powiększa. 

Jest bardzo dużo rodzaju rozświetlaczy :
-Pudry rozświetlające w kamieniu i sypkie ( złote, srebrne, perłowe)
-Bazy rozświetlające – mają formę lekkiej emulsji. Połączenie odbijających światło cząsteczek i pigmentów wygładza cerę i maskuje przebarwienia.
-Róże i bronzery rozświetlające
-Można użyć także cieni w pyłku

W mojej kolekcji rozświetlaczy  znajdują się:

1.     Cornsilk Skin Brightener od Sally Hansen puder sypki. Nakładany w małych ilościach stanowi śliczne wykończenie letniego makijażu. Bardzo wydajny, wystarczy odrobina, aby pięknie błyszczeć. Ja kupiłam go za ok. 17 zł. Połysk perłowy- srebrny

2.    Vampiere’s Love - rozświetlacz  w kamieniu, ma wykończenie satynowe (choć złote drobinki wciąż tam są).  Połysk- złoto

3.    Maybelline Dream Touch- róż z rozświetlaczem w formie kremu. Idealnie łączy się z makijażem, można go używać pod podkład na kościach policzkowych lub na, aby efekt był bardziej widoczny. Połysk- róż
 
4.   Botanics radiance beauty balm- rozświetlający balsam pod podkład. Jest to bardzo dobry produkt za niską cenę ok. 10 zł. Nadaje się pod krem BB, bo mocno kryjący fluid może zatuszować efekt rozświetlenia. Połysk-złoto-róż
 
5.    Collection 2000, Shimmer & Shade- Kupiłam go za 10 zł w Pepco, ślicznie rozświetla twarz, jest bardzo wydajny, wystarczy nałożyć odrobinkę, efekt utrzymuje sie calutki dzień, nie ściera i nie znika z twarzy. Połysk róż-srebro

6.   Dazzle Mel cień w pyłku z Pepco, świetnie rozświetla opaloną skórę. Połysk- złoto
 
Używacie rozświetlaczy?

PS. Zapraszam na moje rozdanie do wygrania markowe kosmetyki:-) klik

20 komentarzy:

  1. Ja szczerze mówiąc rzadko kiedy nakładam na twarz rozświetlacz, a przecież efekty są świetne...

    OdpowiedzUsuń
  2. Człowiek uczy się przez całe życie:) Nie miałam pojęcia o rozświetlaczach :( Ale dobrze, że już wiem, będę lepiej przygotowana! Dziękuję za takie informacje;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm ja kiedyś używałam w tej roli cienia do powiek jasnego z essence. Mam w szafce rozświetlające kulki z avonu (prezent), ale one w zasadzie nic nie dają. Musiałabym poszukać czegoś fajnego... może przejdę się do Pepco dla odmiany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami można znaleźć tam fajne, tanie kosmetyki:-)

      Usuń
  4. Zdjęcie z Edziem mnie powaliło ze śmiechu na podłogę :D
    Ale wracając do tematu to niestety ale rozświetlacz nieumiejętnie nałożony na skórę tłustą (kości policzkowe), która nie jest dobrze zmatowiona daje komicznego wyglądu. Osobiście lubię rozświetlacze, mimo tłustej cery ale używam ich tylko na jesień/zimę, w inne pory roku wybieram raczej delikatnie rozświetlające róże do policzków :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Cię rozbawiłam:-)
      Szczególnie trudne jest użycie rozświetlacza na skórze tłustej. Przede wszystkim trzeba zadbać, aby strefa T była dobrze zmatowiona, wtedy policzki mogą się lekko błyszczeć i będzie OK:-)

      Usuń
  5. Najbardziej podoba mi się efekt u Lopez :) a Edwardo świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam rozświetlacze i te do twarzy i do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. muszę w jakiś porządny zainwestować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też nie jestem przekonana do rozświetlaczy ale powoli zaczynam przygodę z nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jakoś do tej pory ich unikałam... Ale kto wie, może niebawem to się zmieni;D

    OdpowiedzUsuń
  10. właśnie do mnie dotarło że nie mam żadnego rozświetlacza :o
    z reguły i tak nie chce mi się wykonywać tak "dokładnego" makijażu więc myśle, że moge sie bez tego obejsc

    OdpowiedzUsuń
  11. ja nie używam rozświetlacz, gdyż mam problematyczną a rozświtlacz tylko podkreślał moje niedoskonałości

    OdpowiedzUsuń
  12. nigdy nie miałam rozświetlacza. mój makijaż jest prymitywny,
    jakoś talentu mi brak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praktyka czyni mistrza:-) nie musowo mieć talentu ...

      Usuń
  13. Ciekawy post :) Vampiere’s Love i zdjęcie Edwardzika mnie rozwaliło ! :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy dodany komentarz :) Pozdrawiam :*